Kolej odeszła w zapomnienie
Kolej odeszła w zapomnienie. Wokół Zielonej Góry pociągi kursują mniej więcej w trzygodzinnych odstępach, podczas gdy autobusy pomiędzy miastami tej aglomeracji potrafią kursować nawet co 20 minut. Czasy przejazdu koleją są dwukrotnie dłuższe niż 70 lat temu: w sezonie 1938/39 podróż do Wrocławia zajmowała 2 godziny, dziś niemal 4. Koleją podróżuje się jedynie w relacjach dalekobieżnych oraz do miejscowości, gdzie brak jest mostu przez Odrę.
Przed dekadą Jacek Wesołowski w artykule „Pożegnanie z PKP” pisał: „Ważne jednak, by upadając, PKP nie pochłonęła do reszty kolei.” No cóż, przynajmniej w zachodniej Polsce to się na ogół już stało. A luki w sieci transportowej nie zastąpiła droga i dostępna nielicznym motoryzacja indywidualna tudzież powolna komunikacja autobusowa.

